Nigdy nie powiedział, że jest zmęczony
«Nie było momentów, że najpierw był surowy, a później łagodny, zawsze był taki sam», — tak wspomina biskupa Jana Olszańskiego jeden z jego najbliższych współpracowników pan Stanisław Nagórniak, obecnie organista katedry w Kamieńcu–Podolskim, a w latach siedemdziesiątych — zwykły chłopak, który przez 12 lat towarzyszył wtedy jeszcze księdzu Janu w jego duszpasterskiej pracy w Manykowcach. W rozmowie z CREDO pan Stanisław podzielił się wspomnieniami o Janie Olszańskim, które pozwolą także i naszym czytelnikom...
23 Luty, 15:38
2479
Wywiad