W dniu 25 maja kilka tysięcy wiernych z całej Ukrainy i z zagranicy wzięło udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej w sanktuarium Męki Pańskiej.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku podczas tego samego nabożeństwa kościół pw Św. Floriana w Szarogrodzie na Winniczyźnie oraz Drogę Krzyżową, która się buduje na jego obrzeżach, ogłoszono sanktuarium.
Mszy świętej przewodniczył ordynariusz kamieniecko-podolskiej diecezji biskup Leon Dubrawski — „główny i pierwszy pielgrzym” jak nazwał biskupa kustosz sanktuarium o. Benedykt Świderski OFM.
Biskup Leon zachęcił wszystkich obecnych do modlitwy za siebie, za swoje rodziny, za kraj, za cały świat. „Diabeł boi się modlitwy. Jeżeli będziemy trwać w szczerej modlitwie, on nie będzie miał dostępu ani do nas, ani do naszych rodzin“ — powiedział Jego Ekscelencja Dubrawski.
Droga Krzyżowa z tymi, których na niej nie było — taki temat dzisiejszej drogi krzyżowej. Kazanie wygłosił o. Bogdan Murachowski OFM.
– Kogo nie było na Drodze Krzyżowej? — zapytał o. Bogdan i odpowiedział — właśnie apostołów na niej nie było!
Ojciec franciszkanin przypomniał wydarzenia z ostatniej wieczerzy, gdy to Jezus powiedział swoim apostołom, że jeden z nich zdradzi Jego. A także o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa — kiedy apostołowie byli przestraszeni i pouciekali od Chrystusa.
– Zwykle jakoś nie mówi się tak o apostołach — kontynuował o. Bogdan. — O apostołach mówi się, wychwalając ich czyny i odwagę. Wiemy, kim zostali później po zesłaniu Ducha Świętego. A tutaj są oni bezradni, słabi oraz tchórzliwi.
Ojciec powiedział, że celem rozważań nie jest krytyka, lecz pokazywanie ich ludzkiej natury z obawami, słabościami, przeżyciami. Przecież nawet po zmartwychwstaniu Jezusa apostołowie się bali. Dopiero po Pięćdziesiątnicy oni się zmienili, zaczęli głosić wszystkim Słowo Boże.
– Słowo Boże, głoszone tu i teraz, jest dowodem, że apostołowie dobrze popracowali. […] Apostołowie byli tchórzliwi, a stali się wielkimi kaznodziejami — tak puentował swoją homilię o.Bogdan Murachowski.
Po mszy święty od świątyni wyruszyła procesja. Pielgrzymi poszli poszli szarogródzkimi pagórkami, rozważając Mękę Chrystusową.
Jak wiadomo Droga Krzyżowa o długości 3 km na obrzeżach Szarogroda jeszcze się buduje, jednak dotąd już przejeżdżają pielgrzymi, żeby przejść ostatnią Drogę Krzyżową Chrystusa i wyprosić u Boga potrzebne łaski.