W święto Ofiarowania Pańskiego 2 lutego lwowska wspólnota katolicka, którą opiekują się Ojcowie Dominikanie, zgromadziła się, by wziąć udział w uroczystościach odpustowych.
Uroczysta msza święta odbyła się w kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy znanej także jako kaplica Rosena. Ona jest częścią zespołu architektonicznego i na razie zastępuje dla wspólnoty kościół parafialny, z którym sytuacja nadal pozostaje nieuregulowana.
5 lutego 2019 roku decyzją Prezbiterskiej Rady abp i metropolita Lwowski Igor zlikwidował parafię Stritennia Hosponioho UKGK i kościół miał powrócić do swojego prawowitego właściciela Lwowskiej archidiecezji Kościoła Rzymskokatolickiego w Ukrainie. Stolica Apostolska zatwierdziła postanowienie metropolitów lwowskich obu obrządków dotyczące kanonicznego oddania kościoła Matki Bożej Gromnicznej dla Kościoła rzymskokatolickiego, jednak greckokatolicka wspólnota parafialna tego postanowienia nie zaakceptowała. Stąd ani katolicy obrządku zachodniego, ani też wierni obrządku bizantyjskiego nie mają możliwości odprawiać mszy świętych w tej świątyni. W dniu dzisiejszym nawet nie jest rzeczą pewną czy prawdziwy kapłan odprawia nabożeństwa dla tej wspólnoty.
Uroczystości odpustowej przewodniczył bp Edward Kawa, który w homilii pochylił się nad znaczeniem dla współczesnego człowieka szczegółowego opisu Ewangelisty Łukasza sceny Ofiarowania Pana Jezusa w Świątyni.
— To my potrzebujemy oczyszczenia. To znak dla nas, że mamy z niego skorzystać. Mamy oczyścić się od egoizmu, który dzisiaj jest najgorszą pandemią, egocentryzmu, materializmu, konsumpcjonizmu, narcyzmu, nacjonalizmu oraz wielu innych „izmów”, których można wiele wyliczyć. Każdy z nas miał by co dodać do tej listy z tych obszarów naszego życia, które są jeszcze zamknięte przed Bogiem. I Bóg, za pośrednictwem Maryi chce nas dziś uzdrowić, oczyścić i od nich nas uwolnić.
Na zakończenie Mszy Biskup podziękował przełożonemu lwowskich Dominikanów za zaproszenie, kapłanom i wiernym za wspólna modlitwę i udzielił błogosławieństwa.