Henryk Grocholski opowiedział CREDO historię swojej rodziny:
— Grocholscy mieszkali na Podolu ponad 300 lat. Po wybuchu rewolucji październikowej rodzina zmuszona była na zawsze opuścić te tereny.
Z tego co pozostało na Podolu to kilka budynków, części pałaców, a w Woronowicy odnowiony cały pałac, wielka liczba świątyń jak to sobór prawosławny w Winnicy, wcześniej kościół dominikanów fundowany przez Michała Grocholskiego i jego małżonkę. W Murafie jest kościół zbudowany przez Joachima Potockiego i jego żonę również Grocholską. I tam w kościele jeszcze można zobaczyć nasz herb rodzinny. W Woronowicy jest kościół św. Michała również fundowany przez Grocholskich, w Stryżawce — kościół fundowany przez Grocholskich i przywrócony do życia przez miejscowych katolików.
Gdy chodzi o kontakty obu narodów moi krewni byli Polakami, ale zawsze mieli dobry kontakt z Ukraińcami, którzy mieszkali na tych terenach. Od wielu lat starali się prowadzić działalność społeczną i nie tylko na rzecz Polaków i katolików, ale też fundowali cerkwi prawosławne, fundowali pewny rodzaj stypendiów naukowych. Na przykład jeden ze znanych XIX-wiecznych malarzy ukraińskich Jan Zasidatel został wykształcony dzięki funduszom mojego pradziadka Tadeusza Grocholskiego, a teraz jego pracy są w muzeum sztuki w Winnicy.
Posłuchaj także kilka utworów z koncertu Chóru Warszawskiego Bazyliki Archikatedralnej Św. Jana Chrzciciela Cantores Minores, który występował w Stryżawce, Woronowicy, Żmerynce oraz Murafie z okazji obchodów Dni Papieskich: