Ukraina

„Tata, mama, Bóg i ja”. Marsz dla życia i rodziny w Kijowie

Ви також можете прочитати цю статтю українською мовою

06 czerwca 2018, 16:49 914

 

Trzeci Ogólnoukraiński Marsz dla Życia i Rodziny odbył się w Kijowie w sobotę 2 czerwca 2018 r. Trasa wiodła przez centrum ukraińskiej stolicy — od Placu Sofijskiego przez Majdan, ulicą Hruszewskiego do Parlamentu i Pałacu Maryjskiego.

 

 

Marsz został zorganizowany przez Ogólnoukraińską Radę Kościołów i Organizacji Religijnych, której przedstawiciele występowali na scenie na początku akcji oraz na jej zakończenie. Nie raz występujący wspominali śp. arcybiskupa Piotra Malczuka (27 maja minęła druga rocznica jego śmierci), który właśnie inicjował taki sposób demonstrowania poparcia dla tradycyjnych wartości. 

 

 

Na marsz przybyło około 10 tys. uczestników z różnych zakątków Ukrainy i różnych wyznań religijnych, zwłaszcza katolicy obrządków bizantyjskiego i łacińskiego, prawosławni różnych patriarchatów, protestanci, muzułmanie, Żydzi oraz inni, którzy popierają wartości rodziny i obrony życia od poczęcia.

Po marszu odbył się koncert dla wszystkich obecnych.

 

 

Uczestnicy szli w narodowych koszulkach haftowanych, z ukraińskimi flagami, banerami parafii i wspólnot. Było także widać polskie flagi, które nieśli przedstawiciele organizacji polonijnych. Obok siebie szli duchowni różnych wyznań i nie było tu żadnego podziału, ale wspólny dobry cel. 

 

 

 

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z marszu:
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Інші статті за темами

ПЕРСОНА

МІСЦЕ

Kijów

Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.

Pomóż CREDO trwać!
Tworzymy dla Ciebie i dzięki Tobie!

WSPOMÓŻ NAS.

PL47102010263947000019137233

KredoBank PKO Bank Polski Group
Підпишіться на розсилку
Кожного дня ми надсилатимемо вам листи з найважливішими та найцікавішими новинами

Spelling error report

The following text will be sent to our editors: