Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.
W nocy z 5 na 6 kwietnia 2019 r. odbyła się we Lwowie Ekstremalna Droga Krzyżowa. Jej uczestnicy mieli do pokonania ponad trzydziestokilometrową trasę. W drodze wzięło udział osiemdziesięciu uczestników. Organizatorem tej odbywającej się już po raz trzeci lwowskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej była parafia św. Jana Pawła II we Lwowie-Sokolnikach.
Nocna droga krzyżowa rozpoczęła się Mszą Świętą odprawianą w kaplicy parafii św. Jana Pawła II przy ul Stryjskiej. Zaraz po niej uczestnicy podzieleni na mniejsze grupki wyruszyli na pielgrzymi szlak. Celem ich wędrówki była położona na drugim krańcu Lwowa parafia p.w. Bożego Miłosierdzia. Podczas nocnej drogi krzyżowej w ciszy i skupieniu rozważane były poszczególne stacje Drogi Krzyżowej. Jak mówi proboszcz parafii św. Jana Pawła II we Lwowie, ks. Grzegorz Draus: „Ekstremalna Droga Krzyżowa, pozwala uwierzyć w to, co dla wielu z nas wydaje się nie do pokonania. Przejście trzydziestu kilometrów w nocy, jest trudne, ale dodaje nam duchowych sił”. Ks. Grzegorz w tym roku szedł już po raz trzeci. Jak podkreśla, po ubiegłorocznej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, uwierzył w to, że budowa kościoła św. Jana Pawła II we Lwowie będzie możliwa. Dziś, po roku od jej rozpoczęcia, przechodząc ul. Stryjską, nieopodal dworca autobusowego, można zobaczyć mury świątyni, które każdego dnia stają się co raz wyższe.
W Ekstremalnej Drodze Krzyżowej wzięli udział wierni z różnych parafii Lwowa, rzymsko i greckokatolickich. Byli też uczestnicy, którzy przyjechali na nią z innych, nawet odległych miast Ukrainy.
