Ostrzał i naloty nie przerwały Mszy św. w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Charkowie.
W dniu 1 marca rosyjskie siły okupacyjne ostrzelały centrum Charkowa, w szczególności doszło do dużej eksplozji na Placu Swobody w pobliżu gmachu Obwodowej Administracji Państwowej, drugi pocisk trafił właśnie w administrację. Dotknięty został również dach kurii diecezji charkowsko-zaporoskiej Kościoła rzymskokatolickiego w Ukrainie, która znajduje się niedaleko katedry. Ponadto wojska rosyjskie rozpoczęły nalot na fabrykę urządzeń dźwigowych i transportowych w Charkowie. Są ofiary i ranni. Rosyjskie pociski trafiły również w szpital miejski.
Wieczornej mszy i modlitwy o pokój przed Najświętszym Sakramentem w katedrze charkowskiej przewodniczył bp Pawło Honczaruk.
Podczas niej modlili się za Ukrainę, o dar pokoju, za naszych obrońców, za wszystkich medyków, za wszystkie ofiary wojny. „Niepokalana, złam wszystkie plany naszego wroga” – modlił się biskup Pawło.
Podczas kazania biskup zapraszał wszystkich całkowicie polegać na Panu.
– Dzisiejsze czasy, których doświadczamy, powinny bardziej motywować nas do tego, by nadzieję polegać na Panu i wierzyć, że Pan przyniesie nam zwycięstwo, przede wszystkim zwycięstwo duchowe. Ale potrzebujemy również tego ziemskiego zwycięstwa, aby móc swobodnie służyć na naszej ziemi wśród naszych bliskich, – powiedział biskup.
Kaznodzieja zachęcał do cierpliwości, aby troszczyli się o innych i dbali o czystość języka.
– Pan wzywa nas, byśmy chronili naszych bliźnich, walczyli o prawdę, o wolność, bronili godności jednostki, nie pozwalali innym uciskać i dewaluować, kiedy to tak stoimy w obronie innych. Opowiadamy się za tym, czego chce Bóg — aby człowiek był wolny, – powiedział Hierarcha.
Jak informowaliśmy, biskup Pawło Honczaruk, ordynariusz charkowsko-zaporoski, nie planuje opuszczać Charkowa i mówi, że będzie służył wszystkim potrzebującym.
Dziś jest szósty dzień wielkiej inwazji rosyjskiej. Dnia 24 lutego o 5 rano Federacja Rosyjska zaatakowała Ukrainę. Po raz pierwszy od 1941 r. Kijów znalazł się pod ostrzałem rakietowym. Okupanci próbują przedostać się do stolicy, atakując Charków i Chersoń. Ofensywa Rosji trwa także i w innych miastach Ukrainy. Rosja ostrzela osiedla mieszkalne, uderzając w domy i podwórka cywilów.
A tak wygląda centrum miasta: