Z 21 na 22 lipca w Berdyczowie trwało nocne czuwanie modlitewne, podczas którego szczególną modlitwą ogarniano wszystkie diecezje, czyli jednocześnie wszystkie regiony Ukrainy.
Czytaj także: Berdyczów wita pielgrzymów
Mimo zmęczenia i przemokniętego ubrania nie zabrakło pielgrzymów w nocnej świątyni.
Przez 7 godzin trwała modlitwa za 7 ukraińskich diecezji: mukaczewską, lucką, charkowsko-zaporoską, odesko-simferopolską, kamieniecko-podolską, kijowsko-żytomierską oraz lwowską archidiecezję.
Czytaj także: Ukraina powinna obojgiem rąk trzymać się za różaniec — bp Stanisław Szyrokoradiuk
Mszy świętej przewodniczył biskup pomocniczy charkowsko-zaporoskiej diecezji Jan Sobiło.
– Nasza diecezja podzielona terytorium, kontrolowane przez Ukrainę a tereny okupowane. Naród tam czeka na zakończenie wojny. Tej nocy niech naszą modlitwę odczują bracia i siostry, którzy tam pozostali i modlą się za Ukrainę. Sprawiam tę Eucharystię o pokój w Ukrainie, o pokój w naszej diecezji. […]
Wielkie promienie płyną z tego sanktuarium tam na Wschód. Dzięki tym promieniom nie jeden chłopiec spokojnie przetrwa tę noc i nie straci wiary w to, że przyjdzie pokój. To, czego nie mogą zrobić władze, wy możecie zrobić, –
powiedział biskup, zachęcając do solidarności, którą Ukraińcy pokazali na początku wojny i pokazują nadal.
Czuwania trwały do 5 rana.
Czytaj także: Uroczystości odpustowe w Sanktuarium Narodowym w Berdyczowie
Główne odpustowe uroczystości zaczęły się o 11.00, w których wzięło udział wiele tysięcy wiernych. Przewodniczył i uroczystościom arcybiskup Renato Boccardo, który przybył do Ukrainy z Włoch. Koncelebrowali mszę świętą także ukraińscy biskupi na czele z przewodniczącym Konferencji Episkopatu Ukrainy abp Mieczysławem Mokrzyckim.