Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.
Ukraińska projektantka mody zechciała urządzić pokaz w kijowskiej świątyni katolickiej pw. św. Mikołaja. Dzisiaj wierni mogą tylko częściowo korzystać z kościoła natomiast samo budownictwo jest własnością państwa i służy też jako sala organowa. Po stanowczym sprzeciwie Ministerstwo Kultury Ukrainy postanowiło nie organizować wydarzenia we wspomnianym kościele. Ale czy to rozwiązuje główny problem polegający na tym, że świątynia nie jest zwracana katolikom?
Opowiadamy całą historię od początku
Portal informacyjny Obozrevatel opublikował listy Ministerstwa Kultury Ukrainy do proboszcza parafii sw. Mikołaja o. Andrzeja Raka OMI oraz do Dyrektora Generalnego Narodowego Domu Muzyki Organowej i Kameralnej Pani Tetiany Stachurskiej z prośbą o wsparcie dla urządzenia pokazu kolekcji ubrań projektantki Aliony Serebrowej, który ma się odbyć w lutym 2020 roku w pomieszczeniu świątyni.
Pomysł skorzystać z budownictwa sakralnego dla prezentacji swojej kolekcji projektantka argumentuje tym, że „tendencje kolaboracji modowej i religijnej estetyk“ zyskują na popularności. Prezentacja ubrań w świątyni zdaniem Serebrowej „stanie się symbolem nowego przemyślenia związku między tradycyjnym a współczesnym, duchowym a cielesnym, wiecznym a tymczasowym, a także niewątpliwie przyciągnie uwagę młodzieży do tego ukraińskiego zabytku architektonicznego“. W liście podaje się przykłady podobnych akcji w Londynie, Paryżu, w kościele św. Bartłomieja w Nowym Jorku.
Kościół jest przeciwko urządzeniu pokazu mody w świątyni! — taką stanowczą pozycję wyraził w komentarzu KMC ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej bp Witalij Krywicki .
– Analizujemy sytuację. Administracja domu muzyki organowej zwróciła się do proboszcza parafii o. Andrzeja Raka OMI z prośbą o podanie swojej pozycji w tej kwestii. Jest oczywiste, że z naszej strony tego pokazu nie będzie. Jesteśmy przeciw temu! Odwołania do podobnych prezentacji w Nowym Jorku dla nas nie są przekonującym argumentem. Kościół św. Bartłomieja — to kościół episkopalny, gdzie, na przykład, udziela się ślubów parom homoseksualnym. Kościół jest świątynią, z której nie możemy korzystać w celach świeckich jak to pokazy mody, — podkreślił bp Krywicki.
Później Minister kultury, młodzieży i sportu Ukrainy Wołodymyr Borodianski na swoim Facebooku napisał, że pokazu mody w kościele nie będzie, ponieważ odnośnie jakichkolwiek wydarzeń w tym miejscu bierze się pod uwagę pozycja proboszcza. W tym przypadku proboszcz parafii wypowiedział się przeciwko pokazowi mody.
Świątynia już od wielu lat nie zwraca się katolikom, gdyż znajduje się w niej sala muzyki organowej. A tymczasem jeden z najpiękniejszych zabytków Kijowa jest w stanie opłakanym i stopniowo popada w ruinę. Ostatnie roboty renowacyjne prowadziły się prawie 40 lat temu, a od 10 lat kościół znajduję się w stanie awaryjnym.
Nota informacyjna
Kościół św.Mikołaja zbudowany w latach 1899-1909. Działki pod niego udzielono na liczne prośby wiernych Kościoła rzymskokatolickiego, którzy właśnie zebrali środki na budowę. Roboty powierzono młodemu architektowi kijowskiemu Władysławowi Horodeckiemu, który zbudował kościół w stylu gotyckim. Świątynia stała się architektoniczną perłą Kijowa. W roku 1936 komuniści odebrali wiernym świątynię. Początkowo świątynia funkcjonowała jako magazyn, później rozmieszczono tam archiwum. W roku 1978 postanowiono umieścić tam dom muzyki organowej i kameralnej, który wciąż tam funkcjonuje.
Przypomnimy, że Prezydent Polski Andrzej Duda także apelował do władz ukraińskich o powrót kościoła katolikom podczas swojej wizyty do Kijowa w grudniu 2015 roku.
