„Kto z was jest szczęśliwy, że tu przyjechał? Dzisiejsze wakacje będą ekscytującą podróżą, i w tę podróż zapraszam!“ — takimi słowami powitała dzieci w Latyczowie s. Edyta Kudriawcewa ze Zgromadzenia Sióstr Maryi w Duchu Świętym. Tegoroczny zjazd, który odbył się 2 czerwca pod hasłem „Ojciec nas wszystkich kocha“, zgromadził około tysiąca małych parafian ze wszystkich parafii kamieniecko-podolskiej diecezji.
Jak powiedział dla CREDO bp Leon Dubrawski, to wydarzenie jest bardzo ważne dla Kościoła.
— Inwestycje w dzieci to nie to samo, co inwestować w komercję lub technologie. Zawsze się opłacają.
Głównym punktem programu była gra połączona z teatralnym przedstawieniem, w którym każdy mógł brać aktywny udział. Także nie zabrakło zabaw, piosenek, modlitew, prezentów i zadań domowych.
Maria Jadczak z Polski, przed przejściem na emeryturę, pracowała jako nauczycielka religii w szkole. Teraz służy jako katechetka-wolontariusz w winnickiej parafii Ducha Świętego. W Polsce Maria była na wielu kongresach dzieci — diecezjalnych i międzynarodowych. Dzieląc się wrażeniami, powiedziała:
– Generalnie organizacja jest prawie taka sama jak w Polsce. Ale należy zauważyć, że niektóre rzeczy są szczegółowo przemyślane. Animatorzy, jak zauważyłem, mają zdolność zatrzymywania uwagi bardzo dużej liczby osób, prowadzenia dialogu ze wszystkimi w tym samym czasie. Dziewczęta śpiewające i tańczące na scenie, swoim śpiewem i tańcem zachęcają dzieci, by nie były biernymi obserwatorami, ale aktywnymi aktorami. Ogólnie — Latyczów to bardzo dobre miejsce na takie imprezy. Najważniejsze, co chcę powiedzieć: obecny zjazd dzieci — już szesnasty z rzędu, więc pierwszy odbył się w 2002 r. — jedenaście lat po przywróceniu diecezji. Wiele mówi o tym: ponieważ na świecie są diecezje, które mają dwieście lat, jednak nie przeprowadzają nic podobnego.
Na zakończenie Jego Ekscelencja błogosławił dzieci, a s. Edyta zwróciła się do dzieci, aby po powrocie do domu pamiętały najważniejsze — że Ojciec Niebieski je kocha.