W dniu 10 lipca zakończyła się pielgrzymka do Matki Bożej Pokoju i Pojednania w Bołszowcach. Grupy pielgrzymkowe przybywały do Bołszowiec nawet z najdalszych zakątków archidiecezji lwowskiej.
Największą w tym roku była pielgrzymka z parafii bł. Marty Wieckiej ze Śniatynia i liczyła ponad 150 osób, a najmniejsza była dwuosobowa grupa z Iwano-Frankiwska – szły w niej Konsul RP we Lwowie pani Eliza Dzwonkiewicz i dyrektor Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku pani Maria Osidacz.
Uroczystej Mszy Świętej na zakończenie pielgrzymki przewodniczył Biskup Pomocniczy Archidiecezji Lwowskiej Edward Kawa, który również włączał się po kolei do każdej grupy i pokonał z nimi część drogi, a podczas homilii podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pielgrzymki.
– Moi drodzy pielgrzymi! Gdy szedłem z różnymi grupami, zdałem sobie sprawę z jednego — że przez 43 lat mojego życia trudno mi przypomnieć okres, w którym nie było cierpienia. Zawsze było obecne, w mniejszym lub większym stopniu. Myślę, że to doświadczenie jest bliskie każdemu z nas, bez względu na wiek, kondycję fizyczną, pochodzenie, język – wszyscy mamy takie doświadczenia podobnie do Elżbiety. Do każdego z nas przychodzi cierpienie. To część naszego życia. (…) Cierpienie nas oczyszcza, czyni pokornymi, cierpienie pomaga nam dobrze rozpoznać wolę Bożą, cierpienie pomaga nam stanąć w prawdzie przed Bogiem. A Maryja przychodzi do nas jak do Elżbiety — z pośpiechem. Fizycznie to my przyjechaliśmy tu dzisiaj – do Bołszowiec, ale w wymiarze duchowym jest odwrotnie – to Maryja, Matka Boża, po nas przyszła. Maryja nie boi się pustyni – wychodzi nam naprzeciw i niesie pod sercem Zbawiciela. Idzie do nas, jak szła do Elżbiety, i życzę każdemu z nas tego, co stało się z Elżbietą — nowe życie pokazało w niej swoją obecność. (…) Owocem pielgrzymki jest odczucie dotyku Boga. Przez Najświętszą Maryję Pannę, odczuć jak Bóg cię kocha, jak Bóg akceptuje cię takim, jaki jesteś, — powiedział Kaznodzieja.
Po Mszy św. odbyło się nocne czuwanie modlitewne przed odpustową uroczystością Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Sanktuarium Matki Bożej Pokoju i Pojednania opiekują się od 1990 roku ojcowie franciszkanie konwentualni, którzy rozpoczęli odbudowę świątyni po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości. Od 2001 roku kościół całkowicie wznowił swoją działalność i od tego czasu ponownie zaczęli przybywać pielgrzymi, aby uczcić Matkę Bożą Bołszowiecką. Cudowny obraz Matki Boskiej Bołszowieckiej został wywieziony do Polski pod koniec II wojny światowej i do dziś znajduje się w kościele św. Katarzyny w Gdańsku, w Bołszowcach zaś jest jego kopia.