Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.
Sanktuarium św. Józefa w Hniwaniu dnia 16 marca ustanowił swoim dekretem biskup diecezji kamieniecko-podolskiej Leon Dubrawski.
Świątynią, w której w sposób szczególny będzie czczony św. Józef został kościół parafialny w Hniwaniu pod Winnicą, którym opiekują się misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej.
– Szczerze ciesząc się z rozwoju kultu św. Józefa, a także odpowiadając na prośbę przełożonego delegatury ks. Pawła Wyszkowskiego, ogłaszam kościół parafialny św. Józefa w mieście Hniwań Sanktuarium Świętego Józefa diecezji Kamieniecko-podolskiej, – ogłosił biskup Leon.
Kustoszem sanktuarium przeznaczono o. Krzysztofa Andrzeja Buzikowskiego OMI. Ponadto na terenie kamieniecko-podolskiej diecezji ustalono szkaplerz Świętego Józefa i wszystkim kapłanom nadano przywilej nakładania go parafianom na podstawie specjalnie przypisanego rytuału.
Przełożony delegatury misjonarzy oblatów Maryi Niepokalanej ks. Paweł Wyszkowski podkreślił, że jest to pierwsze Sanktuarium Świętego Józefa w Ukrainie.
– Św. Józef jest potężnym patronem i opiekun. Jemu powierzył Bóg najcenniejsze, co mamy na ziemi — Swojego Syna, jego matkę. Prośmy go o pomoc w wierze, – powiedział kapłan.
W roku 1903 w Hniwaniu rozpoczęto budowę katolickiego kościoła, inicjatorem której był ks.Franciszek Szymkus, środki finansowe na budowę ofiarowali ks. Jan Baranowski, Karolina Jaroszyńska oraz wielu innych miejscowych katolików. Nowa świątynia została konsekrowana 14 września 1906 roku na cześć św.Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Jednak przymusowe „nawrócenie do ateizmu“ nie ominęło i tej parafii. W 1922 roku bolszewicy skonfiskowali wszystkie przedmioty liturgiczne, wiosną 1930 roku zdjęto dzwony i krzyż. W roku 1935 świątynię zresztą zamknięto. W czasie wojny na krótki czas, jednak była otwierana. Aż przyszli „wyzwoliciele“ stalinowscy. W 1958 roku zrobiono tu pracownię fabryki łożysk kulkowych… W tym celu pomieszczenie podzielono na 4 piętra i rozebrano wierzę. Tak więc cały ten gmach trudno było zidentyfikować z pięknym neogotyckim kościołem. Jednak w 1991 roku, gdy Ukraina stała się niepodległym krajem, odrodziła się także parafia rzymskokatolicka w Hniwaniu.
W następnym roku oddano jej świątynię, a zaraz potem rozpoczęto roboty renowacyjne. Zarządzał nimi obecny biskup pomocniczy diecezji odesko-symferopolskiej, a wtedy jeszcze młody kapłan o.Jacek Pyl OMI. Dokładnie 101 lat po pierwszej konsekracji odnowiono świątynie konsekrowaną powtórnie. Teraz został sanktuarium.
– Jestem pewien, — powiedział dla CREDO biskup Leon Dubrawski,– że to właściwie Duch Święty natchnął nas, abyśmy ustanowili Sanktuarium Świętego Józefa, obecnie, nie oszukujmy się, Kościół przeżywa wielki kryzys, a więc potrzebuje wiele pomocy. Duch Święty inspiruje nas, wskazując, gdzie tej pomocy szukać. Ponieważ św. Józef jest opiekunem w wielu rzeczach. Chcemy inspirować naszych wiernych, żeby oni prosili świętych o wstawiennictwo u Boga o Kościół, o nasz kraj, i cały świat.
