Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.
Poranek 18 stycznia 2023 roku przyniósł Ukrainie nowy wstrząs: w Browarach w obwodzie kijowskim w pobliżu przedszkola rozbił się śmigłowiec Państwowego Pogotowia Ratunkowego. Przyczyna wypadku nie została jeszcze nazwana.
Według oficjalnych źródeł w wyniku katastrofy zginęło kierownictwo MSW Ukrainy, a także dzieci. Wśród ofiar szef MSW Ukrainy Denis Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin oraz sekretarz stanu MSW Jurij Lubkowicz. W sumie 14 ofiar, w tym 13 dziecko. Na pokładzie było 9 osób — wszystkie zginęły. W szpitalu przebywa 25 ofiar, w tym 11 dzieci.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła dochodzenie w związku z katastrofą śmigłowca w Browarach, wśród głównych wersji jest naruszenie zasad lotu, niesprawność techniczna śmigłowca, umyślne działania.
Najbliżej tej sytuacji pod każdym względem są katolicy z Browarów. W komentarzu dla CREDO o. Roman Łaba OSPPE powiedział tak:
– Około godziny 8.20 usłyszałem głośny huk, który brzmiał jak spadający samolot, a przynajmniej jakiś obiekt latający. Wybuch jako taki nie był mocno słyszalny. Ci, którzy mieszkają na pierwszym piętrze budynku parafialnego, poczuli „falę”, zakołysało się, zawibrowały meble. Szybko się ubraliśmy i wraz z ochotnikami Chrześcijańskiego Pogotowia Ratunkowego udaliśmy się na miejsce wypadku. Okazało się, że była to katastrofa helikoptera. Spadł koło przedszkola. Dzieci z przedszkola w panice zaczęły uciekać i chować się. Wolontariusze i ja w pierwszej kolejności zaczęliśmy pomagać w poszukiwaniu dzieci. Podeszli do nas policjanci, pokazali zdjęcie dzieci, których wówczas nie odnaleziono i włączyliśmy się w poszukiwania. Uczestniczyliśmy w nich przez dwie godziny, po czym wróciliśmy do parafii. Śledzimy oficjalne dane. Na razie nie mam informacji, czy ktoś z naszych wiernych został poszkodowany. Stało się to jakieś 200 metrów od naszej parafii, od naszej kaplicy, a nawet mniej w linii prostej. Mieszkają tam również nasi parafianie, ale na razie nie ma doniesień o poszkodowanych. W pobliżu nasi parafianie pracowali w aptece, potem zobaczyli sam wybuch, płomienie, szybko przybiegli tutaj, do kaplicy i już dziś rano odmawiali tu różaniec. Również na mszy św. o godz. 10.00 pomodlili się już za wszystkie ofiary.
Reakcja katolika jest całkiem zrozumiała. Jesteśmy wezwani do przeżywania wszystkich wydarzeń w naszym życiu, nie tylko tych wyjątkowych, ale także każdego zdarzenia, w paradygmacie wiary. Nawet jeśli cierpią niewinni, nie jest to samo w sobie jakąś „nowością” dla wierzących. Biblia zna cierpienia niewinnego Hioba, który w obliczu wielkiego zła, co spadło na niego, nie rzucał oszczerstw na Boga, ale pozostał Mu wierny. I do tego jesteśmy powołani. Hiob jest typem Jezusa Chrystusa, który również cierpi będąc niewinnym. Chrystus cierpi teraz w narodzie ukraińskim, cierpi w tych dzieciach, w tych mieszkańcach Browarów, którzy dzisiaj zginęli, zostali ranni. W taki oto sposób powinniśmy patrzeć na takie wydarzenia.
