Uroczystości odpustowe w Sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej odbyły się 5-6 lipca.
W niedzielę 5 lipca wigilijną mszą świętą rozpoczęły się coroczne odpustowe uroczystości w Sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej.
Wraz z biskupem ordynariuszem Leonem Dubrawskim mszę koncelebrowali biskupi pomocniczy diecezji kamieniecko-podolskiej Jan Niemiec i Radosław Zmitrowicz. W tym roku z powodu ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa do Latyczowa przebyły małe piesze i rowerowe pielgrzymki, zwłaszcza z Kamieńca Podolskiego, Szarogroda, Niemirowa, Szepetówki, Chmielnika.
– Pielgrzymka się odbyła – powiedział dla CREDO bp Leon Dubrawski, – co prawda w innym, zmniejszonym, formacie. Długo przed uroczystością modliliśmy się i prosiliśmy Boga, by dał nam konkretny znak, ponieważ władze zakazały masowe zebrania. W ogóle było wyrażenie, że te zakazy wydawano nie ze względu na bezpieczeństwo ludzi, ale żeby określić granice manipulacji, do jakich można sięgnąć. Jednak władza nie słuchająca głosu Boga, — a głos narodu to głos Boga, — może drogo zapłacić za to.
Dziękuję wszystkim, którzy nie przestraszyli się i przyszli tu. … Bać się trzeba, — zawsze o tym mówię, — tylko grzechu. Boga zaś trzeba kochać.
Uczestnicy obchodów zwrócili się w modlitwie do Ojca Niebieskiego za Kościół, za kraje, gdzie czyni się przeszkody głoszeniu Ewangelii, za pątników, za zmarłych krewnych i bliskich.
Po zakończeniu wigilijnej mszy wszyscy chętni mogli zostać na nocnym czuwaniu.
Następnego dnia uroczystą mszę świętą odprawił biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej Aleksander Jazłowiecki. Ksiądz Biskup opowiedział o roli Matki Bożej w jego życiu, podkreślił Jej głębokie znaczenie w życiu chrześcijanina.
– Nie z braku zaufania do miłosierdzia Bożego uciekamy się do Maryi, lecz ze strachu przed własną nikczemnością, — zacytował św. Anzelma.
Wśród uczestników uroczystości był obecny Konsul Generalny Republiki Polska w Winnicy Pan Damian Ciarciński.
– Tydzień temu byłem w Kamieńcu Podolskim, gdzie w Katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła świętowaliśmy trzydziestolecie odzyskania katedry po długich latach, kiedy to nie była świątynia. Taki losy spotkał wiele kościołów. Jutro w Winnicy u braci kapucynów będziemy obchodzić 30 lat pierwszej mszy świętej, po czasie, kiedy było tam lektorium komunizmu, leninizmu. To pokazuje, jak dużo zależy od nas, od naszej obecności tu, w Sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej, żeby takie czasy nie powróciły pod inną nazwą bądź w innym wyglądzie, – powiedział Pan Konsul.