Rozmowa z Reginą Lynch, prezydentem wykonawczą Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie
2 czerwca roku 2024 w Ukrainie zakończyła się tygodniowa wizyta Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przewodniczyła jej prezydent wykonawcza fundacji Irlandka Regina Lynch. Delegaci z dziesięciu krajów mieli okazję zapoznać się z sytuacją Kościołów katolickich obu obrządków. Ich działalnością duszpasterską, formacyjną oraz pomocą humanitarną, jaka udzielana jest przez organizacje katolickie osobom doświadczonym przez wojnę.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie od wielu lat niesie pomoc katolikom w Ukrainie. Wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny, ta pomoc stała się jeszcze bardziej intensywna i nabrała także nowych wymiarów. W jakim kierunku pójdzie ona teraz?
Tak jak dotychczas będziemy wspierali kapłanów, braci i siostry zakonne, aby mogli oni dalej realizować swoją misję związaną z pracą duszpasterską i pomocą ludziom doświadczonym przez wojnę. To co dla nas jest ważne, to troska o dobre wykształcenie przyszłych kapłanów. Tutaj w Ukrainie zarówno wśród rzymskokatolików, jak i grekokatolików jest wielu wspaniałych mężczyzn, którzy chcą zostać kapłanami. Chcemy wspierać ich formację. Będziemy także wspierali działania Kościoła w zakresie pomocy osobom doświadczonym traumami wojennymi. Ta pomoc duchowa i psychologiczna jest już teraz bardzo ważna, a będzie jeszcze ważniejsza po zakończeniu wojny, gdy powróci do waszego kraju pokój. Zauważyliśmy jak wiele rodzin w waszym kraju, zostało dotknięte w różny sposób przez wojnę. W jakiejś rodzinie syn albo ojciec są na wojnie. W innej rodzinie ktoś poległ, albo zaginął bez wieści czy też przebywa w niewoli. To są doświadczenia traumatyczne i członkowie tych rodzin, bardzo potrzebują, albo będą wkrótce potrzebowały specjalistycznej pomocy. Chcemy wspierać psychologów i terapeutów, aby potem oni mogli lepiej pomagać ludziom.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie to nie tylko organizacja finansowa, ale jesteście międzynarodowym stowarzyszeniem papieskim, jednoczącym ludzi wierzących, którzy chcą pomagać tym katolikom, jacy znaleźli się w trudnej sytuacji.
To prawda! My sami, jak i osoby jakie wspierają naszą fundację, to ludzie wierzący o szeroko otwartych sercach. Chciałabym tutaj podkreślić, że my nie tylko przysyłamy pomoc finansową, ale modlimy się za tych, którym pomagamy. Dlatego pragnę zaznaczyć to wyraźnie, że tak jak jesteśmy obecni w 23 krajach świata i na różnych kontynentach, tak modlimy się w tych miejscach o pokój dla Ukrainy i wspieramy duchowo Ukrainę. Chciałabym, abyście o tym wiedzieli. Nie jesteście sami. Pamiętamy i będziemy o was pamiętać.
Rozmawiał o. Mariusz Krawiec SSP
Fot. M. Krawiec