Ukraina

Uroczystości w Berdyczowie: to jeszcze nie dzień zwycięstwa, ale dzień jego nadejścia!

Ви також можете прочитати цю статтю українською мовою

16 lipca 2023, 14:05 705

Ogólnoukraińska uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej odbyła się dzisiaj, 16 lipca, w Berdyczowie. Tegoroczne hasło obchodów — „Matko Miłosierdzia, wstawiaj się za Ukrainą!” 

W tym roku (podobnie jak w zeszłym), ze względu na stan wojenny, uroczystość w Berdyczowie ponownie odbyła się w ograniczonej liczbie uczestników, którzy reprezentowali wszystkich wiernych w żarliwej modlitwie za Ukrainę. 
Wczoraj, 15 lipca, do sanktuarium przybyły pielgrzymki. Wieczorem odprawiono Mszę świętą wigilijną, której przewodniczył ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej bp Witalij Krywycki. A dziś uroczystą mszę odpustową poprowadził Nuncjusz Apostolski w Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas. Również, jak informowaliśmy wcześniej, gościem specjalnym uroczystości był kardynał nominat Américo Manuel Alves Aguiar, który też jest odpowiedzialny za organizację ŚDM w Lizbonie.

Ale, choć jak dzień wcześniej powiedział kustosz sanktuarium, do Maryi w Jej berdyczowskiej ikonie można przychodzić przez 365 dni w roku –– my także lubimy wielkie uroczystości. Nie tylko po to, by spotkać się z pielgrzymami z różnych miejsc czy uczestniczyć we Mszy św. ze szczególnymi gośćmi. A dlatego, że Pan powiedział: gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię… Cóż więc można powiedzieć o miejscu, gdzie gromadzą się setki?!

Gdzie gromadziły się dziesiątki tysięcy. I nadal będą się gromadzić. Kiedy znowu wszystko będzie dobrze.

 

 

Biskup Witalij Krywycki powiedział na początku Mszy św.:

— Idąc w procesji do ołtarza, miałem w sercu uczucie pewnej normalności, do której wracamy. Więcej osób niż w poprzednich latach. Wczoraj przybyło więcej pielgrzymów niż rok temu. Wiele innych rzeczy, które przypominają nam obchody w tych przedpandemicznych czasach. Ale wydaje mi się, że jest to jak z Królestwem Niebieskim. Już tu jest — ale nie w pełni. Dzisiejsze święto to nie finisz. To jeszcze nie dzień zwycięstwa. Nie jest to jeszcze świętowanie wszystkiego, co Pan chce nam pokazać w tym czasie próby. Proszę Pana, abyśmy nie zapominali, że wciąż toczy się wojna, nie tylko na zewnątrz, ale w sercu każdego. Nadal walczymy o przywrócenie upragnionego pokoju. Ale wszyscy doskonale wiemy, że będzie to zupełnie inny pokój. Jego cenę poznamy. Pielgrzymki przyjdą; ale będą to zupełnie inne pielgrzymki. Uroczystości tutaj będą miały inny charakter. Ale wciąż musimy dojść do tego punktu. Dlatego zapraszam wszystkich do bardzo mocnej modlitwy, aby jak najszybciej nadeszły dla nas te dni zwycięstwa i świętowania.

I chcę Was zaprosić na specjalną modlitwę w intencji wszystkich ludzi, którzy nie mogą tu dzisiaj być, bo są na froncie, wyjechali lub są na terenach okupowanych i bardzo potrzebują naszego wsparcia!

 

 

Wielkie święto łączy wiele osób. Według tradycji kustosz sanktuarium o. Witalij Kozak OCD podziękował gościom za przybycie na uroczystość.

Niedzielnej uroczystości przewodniczył Nuncjusz Apostolski w Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas. Do przybyłych wczoraj biskupów dołączyli inni ordynariusze, biskupi pomocniczy i biskupi emerytowani. W szczególności kustosz pozdrowił abpa Mieczysława Mokrzyckiego metropolitę lwowskiego, dla którego 16 lipca jest dniem szczególnym, gdyż właśnie tego dnia w 2007 roku został mianowany arcybiskupem archidiecezji lwowskiej.

W Berdyczowie było więc obecnych 16 biskupów, także przedstawiciele karmelitów bosych — prowincjał krakowski o. Tadeusz Florek, delegat w Ukrainie o. Benedykt Krok, przedstawiciele innych zakonów i zgromadzeń zakonnych.

Świat polityki i dyplomacji przedstawiali Bartosz Cichocki Ambasador Republiki Polska w Ukrainie, Marek Šafin Ambasador Słowacji w Ukrainie, Anica Djamić Ambasador Republiki Chorwacji, Damian Ciarciński konsul generalny RP w Winnicy, Sławomir Misiak konsul generalny RP w  Łucku, Robert Czyżewski dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie, przedstawiciele władz państwowych, delegacje z miast partnerskich — Częstochowy, litewskiego miasta Olita, ukrainskich Złotonoszy, Kijowa, Korostenia.

 

 

 

Mała modlitwa może mieć wielką moc

Kazanie podczas uroczystości wygłosił w języku ukraińskim nuncjusz apostolski abp Visvaldas Kulbokas.

— Kiedy nasza modlitwa jest zjednoczona, jesteśmy rodziną Bożą. Zebraliśmy się, aby wspólnie z Jego Eminencją Americo Aguiar`em uczcić uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej. Spotykamy się kilka dni po tym, jak papież Franciszek wybrał go na kardynała. Jest szefem komitetu organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży w Portugalii. Wczoraj spotkał się z młodzieżą greckokatolicką w Zarwanicy, a dzisiaj z katolikami obrządku łacińskiego w Berdyczowie.

 

 

Obecność naszego gościa zachęca nas do modlitwy nie tylko za obecnych tutaj, ale także za młodzież, która spotka się w Lizbonie i w Fatimie. Inspirację do kazania czerpię z tytułu hymnu Dnia Młodzieży: „Pośpiech wisi w powietrzu”. Bo Maryja przyjęła słowa anioła i „szybko wyruszyła”. Maryja nie tylko słucha słowa Bożego i nie tylko jest uważna na wolę Bożą, ale jest też bardzo aktywna. Współpracuje z Bogiem. A więc pierwszy wniosek naszych obchodów: myśmy zwracamy się do Maryi z modlitwą, prosimy o jej wstawiennictwo, ale w rzeczywistości to Ona o wiele bardziej spieszy się z pomocą dla nas. Nie musimy Jej namawiać, żeby nam pomagała!

Jeśli Maryja biegnie w naszą stronę, jak powinniśmy zareagować?

Rok przed objawieniami, w 1916 roku, Anioł Pokoju ukazał się trzykrotnie dzieciom w Fatimie i prosił je o modlitwę i ofiarę w intencji nawrócenia grzeszników i pokoju. Anioł poprosił pastuszków, aby modlili się o pokój! Czyż nie jesteśmy tak drobni i mali jak pastuszkowie z Fatimy? Może wydaje nam się, że jesteśmy więksi i mądrzejsi. Ale przesłanie anioła jest właśnie takie: nawet jeśli jesteś mały i nic nie znaczący, twoja modlitwa może przynieść pokój.

W następnym roku 1917 Matka Boża była jeszcze bardziej dokładna. Podkreślała potrzebę modlitwy różańcowej i pokuty — o nawrócenie grzeszników, o nawrócenie Rosji i o pokój. Raz pojawiła się ze szkaplerzem karmelitańskim, skutecznie potwierdzając wspólnie znaczenie różańca i szkaplerza jako znaków naszego oddania się Maryi Pannie.

Obie rzeczy — odmawianie różańca i noszenie szkaplerza — wydają się małe, niemal symboliczne; ale Maryi wystarczą. Tymi czynami mówimy Maryi, że chcemy przyjąć Jej modlitwę za nas. Oznacza to, że Maryja wstawia się za nami, ale potrzebuje, abyśmy powiedzieli TAK na Jej modlitwę.

„Moje Niepokalane Serce zatriumfuje” — powiedziała Matka Boża. Tak więc Maryja chce nam przynieść dar pokoju. Ale dla zwycięstwa potrzebne nasze TAK. To daje wielką ulgę! Ponieważ skuteczność naszej modlitwy nie zależy od naszej świętości, ani od naszej zdolności do modlitwy, ale od Maryi Panny.

W różnych objawieniach Matka Boża powtarza: o, gdybyś tylko wiedział, jak cenna jest twoja modlitwa w oczach Boga!

Często mamy pokusę, by myśleć, że nasza modlitwa ma niewielką wartość. Ale Maryja wyjaśnia, że tak nie jest. To główny wniosek z dzisiejszych obchodów. Nasza modlitwa może przynieść nam pokój. Do jej skuteczności potrzebne są dwie proste rzeczy: zaufanie i pokora.

W Twojej obecności, Święta Boża Rodzicielko, pragniemy być ufni i pokorni. Nie żądać niczego od innych, ale być przed Tobą i Bogiem Ojcem, bo jesteśmy grzeszni, niewdzięczni, leniwi… ale chcemy być ufni, bo Ty jesteś naszą Matką, naszą ucieczką. Tobie pragniemy zawierzyć wszystkie nasze troski, nasze dolegliwości fizyczne, psychiczne i duchowe, Ukrainę i cały świat. Chcemy żyć w całkowitym spokoju w Twoich ramionach! — powiedział.

 

 

Uroczysta Msza Święta zakończyła się wspólnym odśpiewaniem hymnu „Ciebie, Boże, wysławiamy” oraz modlitwą poświęcenia Ukrainy Maryi Pannie, którą wygłosił arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. Po nim odśpiewano duchowy hymn Ukrainy — „Boże, Wielki, Jedyny”.

Na ręce Nuncjusza Apostolskiego parafianie złożyli podziękowania za wspólną Eucharystię w intencji wszystkich: Kardynała Aguiara, Generała karmelitańskiego oraz wszystkich uczestników uroczystości. Biskup Leon Dubrawski także przyjmował życzenia z okazji jego niedawnego jubileuszu, 25. rocznicy święceń biskupich.

 

 

Bp Witalij Skomarowski podziękował nuncjuszowi za obecność: zarówno w Berdyczowie, jak i w Kijowie w najbardziej dramatycznych dniach od początku wojny, a także podkreślił szczególnie wsparcie papieża dla Ukrainy.

Głos także zabrał Bartosz Cichocki Ambasador Republiki Polskiej w Ukrainie. Przeczytał list Marszałek Sejmu Pani Elżbiety Barbary Witek. Pani Marszałek podkreśliła, że to sanktuarium jest szczególnym miejscem modlitwy, ducha odrodzenia i spotkania z Bogiem. Rok Miłosierdzia ogłoszony episkopatem Ukrainy nazwała znaczącą odpowiedzią na potrzeby i wyzwania współczesnego świata, w którym potrzeba miłosierdzia, współczucia i przebaczenia jest szczególnie ważna. Dzisiaj, gdy trwa wojna, Matka Boża łączy nas we wspólnej modlitwie o zakończenie wojny i pokój, a więc Pani Marszałek zapewnia nas w modlitwie we wdzięczności Niepokalanej.

Burmistrz Berdyczowa Serhij Orluk w swoim przemówieniu nazwał sanktuarium karmelitów „naszą potężną kopułą ochronną”. Wyraził przekonanie, że wszystkich Ukraińców łączy nie tylko wiara w zwycięstwo, ale także wiara w Boga. „Wierzę w modlitwę”, powiedział, zauważając, że modlitwa jest bronią, którą daje nam Pan i musimy ją stosować. Burmistrz zacytował Szewczenkę: „Walczcie, a zwyciężycie, Wam sam Bóg pomaga!”

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Інші статті за темами

Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.

Pomóż CREDO trwać!
Tworzymy dla Ciebie i dzięki Tobie!

WSPOMÓŻ NAS.

PL47102010263947000019137233

KredoBank PKO Bank Polski Group
Підпишіться на розсилку
Кожного дня ми надсилатимемо вам листи з найважливішими та найцікавішими новинами

Spelling error report

The following text will be sent to our editors: