Zauważyłeś błąd? Zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.
Dziś katolicy w Ukrainie otrzymali wiadomość, na którą szczególnie czekali wierni diecezji kamieniecko-podolskiej. Dzisiaj katolicy Ukrainy otrzymali wiadomość, na którą szczególnie czekali wierni diecezji kamieniecko-podolskiej: papież Leon mianował nowego ordynariusza, który zastąpi biskupa Leona Dubrawskiego.
Został nim biskup Edward Kawa, dotychczas biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej.
Na prośbę CREDO biskup Leon skomentował tę gorącą wiadomość:
— Zrobiłem już wszystko, co mogłem. Pracowałem tyle, ile mogłem. Nadal będę pracował w Kościele, jak dotychczas. A na moje miejsce — i to jest naturalny proces — przychodzi ktoś inny. Jestem na to gotowy, bo „moje lata są moim bogactwem” i już się wystarczająco napracowałem.
Cieszę się, że moje miejsce zajmie młody biskup – to po pierwsze, a po drugie – że jest on również franciszkaninem. Jestem pewien, że będzie kontynuował dzieło, które powierzył nam Bóg. Bo w końcu to nie my wybraliśmy Jego, ale On wybrał nas! Tak jest zawsze w Kościele. A jeśli On nas wybrał, to musimy Go słuchać i wypełniać Jego wolę.
Życzę więc nowemu biskupowi, nowemu ordynariuszowi diecezji kamieniec-podolskiej, aby umiał słuchać Pana Boga, który go wybrał i ustanowił, i aby mógł wypełniać Jego wolę, zwłaszcza tutaj, w tej diecezji.
A ja, jak powiedział św. Paweł, bieg ukończyłem, wiarę zachowałem. Pozostała mi tylko nagroda za pracę. Wierzę, że będę nadal służył Kościołowi, o ile będzie to możliwe. Jak to się mówi, w Kościele nie ma bezrobocia! Gdzie dokładnie będę służył – zdecyduje nowy biskup. On jest zakonnikiem, ja jestem zakonnikiem i będę wykonywał to, co zdecyduje mój współbrat.